Hej słoneczka! Jestem strasznie zadowolona i naładowana pozytywną energią. Jest to spowodowane tym, że właśnie osiągnęłam swój pierwszy cel czyli 200 obserwacji na blogu. Najcudowniejsze jest to że liczba ciągle rośnie! To miłe, że kogoś obchodzi to co robię. Dziękuje :* Oczywiście nie mam zamiaru spocząć na laurach ale chce mierzyć dalej. Dobrze jest wyznaczać sobie cele bo to bardzo motywuje!
Nie wiem jak Wy ale ja czuje wiosnę! Może zdjęcia nie mają typowo ciepłego klimatu jednak wiadomo, początki nie muszą być kolorowe. Jeśli tak już mówimy tu o wiośnie to znaczy, że pora pożegnać się ze smutnymi piosenkami, więc zostawię Wam kilka propozycji ode mnie na dole. Jak jeszcze przygotowuję się na wiosnę, żeby poczuć ją całą sobą? Spacery! Nie przepadam za tradycyjnym sposobem spacerowania więc wkładam rolki i przygotowuję swoją formę na cieplejsze dni. Niestety zima sprawiła, że przebiegnięcie dwóch kółek na WF'ie już mnie męczy więc nic innego mi nie zostaje jak nadrobienie zaległości. Mam nadzieję, że święta minęły Wam lepiej od moich, bo przyznam, że to były dla mnie bardzo nudne święta. Chętnie poznam Wasze sposoby na powitanie wiosny! Piszcie w komentarzach :)
Ten kto obserwuje mnie na snapie wie, że moi czytelnicy to słoneczka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz