niedziela, 25 września 2016

First but not the last

Długo czekałam na zrobienie tego posta, aż w końcu nadszedł czas czyli minął już rok! Mimo, że moja przygoda z blogowaniem zaczęła się w 2012 roku to za oficjalną datę rozpoczęcia mojego prawdziwego blogowania uważam właśnie wrzesień 2015. Pierwszy post wstawiłam 19 września i jest to ten post. Pamiętam jeszcze ten strach przed udostępnieniem go. Dziwny stres bo przecież ''co jak ktoś się dowie". Wyobrażam sobie ile mogłam stracić nie wstawiając go na bloga. Mogłabym nie mieć teraz przy sobie tak cudownego grona ludzi, którzy mnie wspierają. Mogłabym nie mieć pasji. To byłoby takie nudne!
PODSUMOWANIE
Opublikowane komentarze: 1096
Liczba postów: 46
Liczba wyświetleń: 25 370
Obserwatorzy: 335

Dziękuję że jesteś, bo to niesamowite, że interesuje Cię to co piszę. Trudno mi podsumować co się wydarzyło w tym roku, ale najważniejsze jest to, że nastąpiło we mnie dużo zmian. Odnalazłam pasję, zapomniałam o strachu, zaczęłam wierzyć w to co robię i nie muszę chyba powtarzać dzięki komu... Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną jak najdłużej! Jeśli tu jesteś to koniecznie kliknij "obserwuj"! Zapraszam oczywiście, również na resztę moich portali. Powodzenia i pamiętajcie, żeby spełniać marzenia i pokonywać strach, bo warto! 








poniedziałek, 29 sierpnia 2016

niedziela, 7 sierpnia 2016

Holiday | 2016

A więc wakacje! Nie były one dla mnie najlepsze do czasu wyjazdu. W końcu! Pojechałam na tydzień z przyjaciółmi nad jezioro. Jednak gdy jest się z tymi samymi osobami ale w innym miejscu niż zwykle, to czas leci trochę inaczej. Jeszcze bardziej zgrywamy się ze sobą i zbliżamy do siebie. Nawet nie wiecie jakie to miłe uczucie chodzić przez tydzień bez makijażu! Moja twarz również odpoczęła. Codzienne palenie w kominku i granie na gitarze - to jest klimat. Taki wypoczynek to coś dla mnie. Oglądaliśmy gwiazdy! I filmy... oczywiście horrory... Nie przepadam za nowymi horrorami a mimo to "Sinister" bardzo mi się podobał. Do gustu również przypadł mi "Koszmar z ulicy Wiązów", może przez ten klimat lat 80. Dobra zaczęłam się rozpisywać o filmach, a niektórzy pewnie wiedzą, że jest to dla mnie ciekawy temat. Chciałam Wam tylko przekazać, że bardzo miło spędziłam czas i polecam Wam taki ''aktywny'' wypoczynek!




czwartek, 21 lipca 2016

ENJOY THE SILENCE

Hi! Przybywam do Was z (tak myślę) trochę nietypową stylizacją. Koszula, której teraz pewnie by nikt nie założył bo wygląda jak z wakacyjnej walizki prababci, u mnie zyskała oddzielne miejsce w serduszku. Znacie to uczucie, kiedy widzicie w sklepie tą jedyną, najpiękniejszą szmatkę i wiecie, że musi być Wasza. Euforie zatrzymuję moment sprawdzania ceny. Ja tego problemu nie miałam, ponieważ koszulkę kupiłam za około 5zł. Za to właśnie kocham second hand'y. Muszę Wam powiedzieć, że mam więcej takich perełek i chętnie nagram Wam jakiś filmik z nimi co Wy na to? Haul czy look book? Jakie Wy wypatrzyliście cudeńka w lumpeksach? Te pytania zostawiam dla Was. Miłego oglądani i do zobaczenia :* 















sobota, 16 lipca 2016

Memories of one place

Trochę dziś powspominamy, co wy na to?
Cały poprzedni tydzień spędziłam jak co rok na wsi. Zawsze jeździłam tam z całym rodzeństwem, a ponieważ moje rodzeństwo to sami bracia to często było mi nudno. Bardzo nudno. Nie miałam ochoty przyglądać się ich rozgrywkom w FIFE i GTA więc zaczęłam szukać koleżanek. I w tym momencie chciałabym bardzo pozdrowić Paulinę! Moje wakacje zaczęły się urozmaicać więc nie narzekałam. Wiecie czemu piszę ten post? Bo jestem świadoma, że już nigdy nie spojrzę na to miejsce oczami dziecka. Oczami, które w każdym miejscu widzą coś czym można się bawić całymi dniami. Spacerując po tych miejscach opowiadałam przyjaciółce niezliczone historię o tym jak chłopaki zamykali nas w stodole pełnej szczurów, o tym jak budowaliśmy domek na drzewie, który został zniszczony przez wielką burzę, przez którą kilka domów straciło dachy. O tym jak pływaliśmy łódką po małym stawie i jak koledzy do niego wpadali. To było moje dzieciństwo. Trzech braci, pięciu kolegów, jedna ja czasami z dwoma sąsiadkami. Mam bardzo dużo wspomnień. Większość miłych lecz zdarzają się również te gorsze. Nauczyło mnie to wielu rzeczy. Życzę wszystkim takiego dzieciństwa nie tylko po to by się czegoś nauczyć ale po to by mieć co wspominać.